Otwarta bankowość = nowe możliwości. Także dla firm spoza sektora finansowego

O otwartej bankowości często mówi się jako o rewolucji i pod wieloma względami nie są to słowa na wyrost. Dla klientów otwarta bankowość to wygoda, niższe koszty, zupełnie nowe usługi i możliwości. Dla firm to z kolei okazja do sięgnięcia po jedno z najcenniejszych aktywów branży finansowej – dogłębnej informacji o kliencie. Co istotne, z tej skarbnicy wiedzy mogą skorzystać zarówno firmy związane ze światem finansów, jak też i takie, które nie mają z nim nic wspólnego.

Lista firm, które już dzisiaj korzystają z zalet otwartej bankowości, jest długa i różnorodna. Znajdziemy na niej i internetowe platformy pożyczkowe i… wypożyczalnie mebli. Aby zrozumieć, co przyciąga tak różne biznesy do otwartej bankowości, warto najpierw wyjaśnić, czym otwarta bankowość w ogóle jest.

Czym jest otwarta bankowość?

Otwarta bankowość to, w pewnym skrócie, środowisko, w którym banki udostępniają dane o swoich klientach zewnętrznym firmom. Oczywiście – nie wszystkie dane, nie wszystkich klientów i nie wszystkim chętnym. Po pierwsze, to sam klient decyduje o tym, czy i komu udostępniać swoje dane. Po drugie, do systemów i danych banków mają dostęp jedynie uprawnione strony trzecie, (tzw. Third Party Providers, TPP) które uzyskają odpowiednie zezwolenie od regulatora rynku finansowego (w Polsce: Komisja Nadzoru Finansowego). Po trzecie, dostęp następuje w ustandaryzowany i automatyczny sposób, za pomocą tzw. interfejsu programowania aplikacji (API).

“Formalne ramy funkcjonowania otwartej bankowości w Europie stworzyła unijna dyrektywa PSD2 (Payment Services Directive 2). To ona określiła m.in. zakres udostępnianych danych, techniczne i technologiczne warunki funkcjonowania API oraz nałożyła na banki obowiązek (!) udostępniania danych wspomnianym uprawnionym stronom trzecim – na „wniosek” klienta. W praktyce ów „wniosek” to po prostu zalogowanie się do strony banku za pośrednictwem aplikacji lub strony internetowej wspomnianych firm, zwanych TPP, oczywiście po akceptacji odpowiednich polityk i wyrażeniu zgód” – tłumaczy – Alicja Łosowska, Compliance Manager w Kontomatik.

Skarbnica danych finansowych klientów…

Jako jedne z pierwszych po dane klientów banków sięgnęły firmy pożyczkowe, w tym także te oferujące pożyczki online. To zrozumiałe, ponieważ wśród danych dostępnych w ramach otwartej bankowości, najważniejsze miejsce zajmuje historia rachunku bankowego klienta – znakomita podstawa oceny zdolności kredytowej.

Poza rachunkiem bankowym jest jeszcze kilka innych zaufanych źródeł danych dotyczących sytuacji finansowej potencjalnego kredytobiorcy. Krajowy Rejestr Dłużników, Biuro Informacji Kredytowej czy Biuro Informacji Gospodarczej to tylko kilka z nich. Chociaż te bazy istnieją od lat, to korzystanie z nich często było dla firm czasochłonne, nieefektywne. Wysyłanie pojedynczego zapytania o konkretnego klienta czy praca na skomplikowanych, mało czytelnych raportach bezpośrednio wydłużała czas oczekiwania na decyzję kredytową.

“Teraz dysponujemy rozwiązaniami, które umożliwiają sprawną, masową komunikację między firmą a zewnętrznym źródłem danych. Takimi rozwiązaniami są na przykład VSoft Connectors, dzięki którym nasi klienci odnotowują znaczne oszczędności, przekładające się na jakość klientów czy skrócenie czasu oceny zdolności kredytowej. Mówiąc wprost, korzystanie z konektorów wpływa bezpośrednio na zwiększenie liczby klientów a tym samym – na wzrost sprzedaży.” – mówi Justyna Jastrząb z firmy VSoft, dostawcy rozwiązań IT dla firm z sektora finansowego.

Ale możliwości wykorzystania tych danych, a co za tym idzie – firm, które mogą z nich skorzystać, jest zdecydowanie więcej.

W podobnym celu, w jakim wykorzystują otwartą bankowość firmy pożyczkowe, mogą to robić na przykład firmy oferujące wynajem samochodów czy osoby wynajmujące mieszkania. Informacja o kondycji finansowej najemcy może oszczędzić poważnych kłopotów w przyszłości. W Hiszpanii, w której mieszkania często wynajmuje się puste, taka informacja służy wspomnianym na wstępie wypożyczalniom mebli.

To jednak wciąż zaledwie wierzchołek góry lodowej, ponieważ dane zgromadzone na rachunkach bankowych wykraczają bardzo daleko poza kwoty wpływów, wydatków i salda. Mogą być one prawdziwą kopalnią wiedzy o stylu życia posiadacza rachunku. Jeśli do konta podpięta jest karta płatnicza, możemy dowiedzieć się, z jakiego typu sklepów i punktów usługowych klient korzysta najczęściej, jak często i gdzie podróżuje, z jakich usług online korzysta. To z kolei pozwala przedstawić mu ofertę idealnie dopasowaną do jego potrzeb i w odpowiednim czasie. Wszystko dzięki oparciu decyzji o najlepsze możliwe źródło informacji – aktualne i wyjątkowo wiarygodne.

…i nowe narzędzia dla firm

Mimo tego że dane zgromadzone na rachunkach bankowych mogą służyć firmom o bardzo różnym charakterze, to nie wszystkie będą miały możliwość po nie sięgnąć. Udostępnienie danych z rachunku bankowego jest rodzajem specyficznej wymiany: klient dzieli się swoimi prywatnymi informacjami, bo w zamian otrzymuje pewną wymierną, ściśle z nimi związaną, korzyść. Może to być możliwość szybkiego uzyskania kredytu, wynajmu samochodu czy – na przykład – aplikacja, która agreguje w jednym miejscu dane z kilku kont bankowych i na tej podstawie proponuje indywidualnie dopasowane rozwiązania finansowe. Stosunkowo niewiele firm może zaoferować swoim klientom taką „wymianę”.

Dzięki otwartej bankowości powstają jednak narzędzia, które mogą służyć także zupełnie innym biznesom. Chodzi, na przykład, o weryfikację tożsamości – teraz można to zrobić bez uciekania się do kontaktu osobistego, drogich technologii zdalnej weryfikacji dokumentu tożsamości czy osławionego „przelewu na złotówkę”. Szybką i tanią możliwość potwierdzenia tożsamości klienta lub kontrahenta doceni z pewnością wielu przedsiębiorców prowadzących działalność w sieci.

Powstają też inne produkty i wyspecjalizowane usługi analityczne na podstawie danych finansowych, oferowane przez wspomniane strony trzecie (TPP). Jak jednak sięgnąć po te narzędzia (lub bogactwo danych, zgromadzonych na rachunku)?

Korzystając z usług licencjonowanych dostawców.

Kontomatik: rodzimy dostawca takich możliwości

Jednym z nich jest Kontomatik, fintech o polskim rodowodzie, działający już w ponad 10 krajach świata. Kontomatik to dostawca rozwiązań z zakresu otwartej bankowości. Dostarcza, analizuje i kategoryzuje dane bankowe w czasie rzeczywistym, pomagając firmom podejmować lepsze decyzje biznesowe.

Rozwiązania Kontomatika oparte na API bankowych umożliwiają firmom m.in. w identyfikację klienta (weryfikację tożsamości właściciela konta), agregację rachunków i rodzajów kont, precyzyjną segmentację klientów, analizę zachowań finansowych, weryfikację danych i przepływów finansowych, weryfikację dyscypliny płatniczej i zobowiązań posiadacza rachunku, kategoryzację transakcji bankowych, analizę zachowań finansowych, czy wzbogacanie modeli scoringowych.

Możliwości wykorzystania otwartej bankowości i wynikające z tego korzyści można mnożyć. Cały szereg firm zawierających transakcje i wymieniających dane przez internet doceni zalety związane z potwierdzeniem tożsamości klientów lub kontrahentów. Firmom pośrednictwa finansowego dokładna informacja o kliencie pozwoli na zbudowanie dopasowanej do potrzeb klienta oferty cross-selling i up-selling usług.

Potencjał jest ogromny. Wystarczy jedynie pomysł, jak je wykorzystać.

Kontomatik

Dostarczamy narzędzia do transformacji branży finansowej w coś bardziej konsumenckiego, korzystnego i otwartego na nowe firmy, technologie i produkty.

Zobacz również

See also